Wreszcie ustrzeliłem małego Adasia z którym umówić się na małą sesje jest bardzooo trudno. Adaś jest w ciągłym ruchu i pozwolił tylko na kilka zdjęć na rodzinnej uroczystości... o większej sesji nie było mowy :)
Przyjdzie czas, że spotkamy się na dłuższej sesji zdjęciowej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz